W Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku uczestników warsztatów podzielono na 2 grupy. Podczas gdy pierwsza poznawała tajniki szkutnictwa od praktycznej strony w pracowni modelarskiej, druga grupa zwiedzała całe Muzeum poznając teorię szkutnictwa od czasów wczesnosłowiańskich. Najciekawiej chyba było na ,,Sołdku".......

Ruszyliśmy na spotkanie z historią, nieco mniej odległą lecz równie nieznaną

Na planszach widać było jak niegdyś łodzie budowano, ciekawe jak sprawdzały się na wodzie.......

Kawał historii na każdym piętrze i w każdej gablocie

Do nurkowania? Bardziej po dnie morza........

Każdy statek polskiej floty powinien mieć swój odpowiednik w muzeum, taki, który nigdy nie zatonie


Obiekt z epoki socrealizmu jawi się całkiem realistycznie

Wzdłuż burty równym krokiem niczym przodownicy pracy...

Obok przepływały inne jednostki........

takie jakby z nieco innej epoki...

Trzymamy się tego, że otoczenie musi być piękne....

Historia zatoczyła koło.......

a my wracamy do pracowni, by zająć się zadaniem zasadniczym.......